Sztuka współczesna była często przedmiotem intensywnych kontrowersji . Jednak te skandale nie dotyczą tylko naszych czasów. Już w 1541 r. Michał Anioł ściągnął na siebie gniew opinii publicznej, tworząc jeden z najsłynniejszych fresków w historii sztuki: Sąd Ostateczny . Na ścianach Kaplicy Sykstyńskiej nagie ciała zostaną szybko przestrojone przez kościelną cenzurę.
Wiele innych wydarzeń naznaczy sumienie i moralność, aż do pojawienia się impresjonizmu, który potwierdzi opozycję między współczesną kreacją a utajonym akademizmem , modelem chwiejnego społeczeństwa purytańskiego.
Nie będziemy tu przywoływać dzieł o ugruntowanym oburzeniu: Merde d'Artiste Manzoniego, Fontaine Duchampa czy niedawnego Banane'a („ Komediant ”) Maurizio Cattelana. Sprawimy raczej, że odkryjecie niektóre dzieła współczesne, nieco mniej znane, a jednak równie interesujące, zarówno ze względu na ich polemiczny wymiar, jak i ciekawą (a czasem gwałtowną) recepcję w oczach publiczności.
Usiądź, zrób miejsce na skandal!
Andres Serrano, Chrystus sikał, 1987
Piss Christ to fotografia wykonana w 1987 roku przez pochodzącego z Brooklynu artysty Andresa Serrano. Odkrywamy plastikowy krucyfiks zanurzony w akwarium wypełnionym moczem i krwią .
Dla artysty ta zagadkowa praca powinna być postrzegana jako krytyka lukratywnego biznesu wokół katolicyzmu i „ potępienie tych, którzy nadużywają nauki Chrystusa, by służyć własnym nikczemnym celom ”. ”.
Wysoce bluźnierczy zakres tej pracy, logicznie rzecz biorąc, wywoła ważne kontrowersje w Stanach Zjednoczonych i za granicą, a zwłaszcza we Francji. Na kontynencie amerykańskim praca nie pozostała niezauważona, trafiając nawet na nagłówki niektórych krajowych gazet. Obecnie znajduje się w rankingu 100 najbardziej kultowych fotografii wszechczasów według magazynu Time .
Praca została szybko nagrodzona przez potężną instytucję artystyczną w 1989 roku ( Southeastern Center for Contemporary Art, dosłownie Southeastern Center for Contemporary Art ), finansowaną ze środków publicznych. Niektórzy amerykańscy senatorowie czują się obrażeni tym publicznym poparciem dla pracy, którą uważają za nieprzyzwoitą . Potem następuje zaciekła senatorska walka krytyków i zwolenników tego podejścia, na tle debaty o wolności artystycznej .
Po tej politycznej interwencji dzieło będzie kilkakrotnie nękane piekielną przemocą , czy to w Stanach Zjednoczonych, Szwecji, czy nawet we Francji, gdzie praca zostanie zdewastowana podczas wystawy w Awinionie w 2011 r., przez kilka osób wyposażonych w młotki i tępych przedmiotów, które zaatakują także pracowników muzeum interweniujących w ten makabryczny manewr.
Na dyrektora muzeum czekają liczne groźby śmierci , a w mieście goszczącym dzieło odbędzie się demonstracja z udziałem ponad tysiąca osób.
Chris Ofili, „Najświętsza Maryja Panna”, 1996
Najświętsza Maryja Panna to obraz stworzony przez brytyjskiego artystę Chrisa Ofili w 1996 roku. Przedstawia czarną kobietę ubraną w niebieską sukienkę, szatę tradycyjnie przypisywaną Maryi Pannie . To nie ta prosta swoboda zabrana przez artystę wzbudziła kontrowersje.
Jego szczególność ? Artystka stosowane różne techniki w realizacji prac: farby olej , cekinami, żywicy poliestrowej ... a przede wszystkim: słonia gnoju i fragmentów zdjęć pornograficznych ! Rzeczywiście, wokół tej czarnej dziewicy rozróżniamy kształty podobne do motyli. Jednak te elementy graficzne nie są Lepidoptera, ale rzeczywiście kobiecymi atrybutami narządów płciowych, na ogół bardzo dalekimi od standardów artystycznych otaczających święty podmiot Najświętszej Marii Panny.
Dla artysty, byłego ministranta, praca ta nie jest tak naprawdę bluźnierstwem, ale opisuje zamęt, jakiego doznał podczas katolickiej praktyki, w obliczu niekonsekwencji opowieści opisującej narodziny Matki Boskiej. Uważa tę pracę za „ hiphopową wersję ” tradycji malarskiej dawnych mistrzów.
Praca zostanie bezpośrednio nabyta przez Charlesa Saatchi, bardzo wpływowego kolekcjonera w świecie sztuki współczesnej, rok po jej realizacji. Następnie zostanie zaprezentowany w 1997 roku w ramach wystawy „Sensation ” w Brooklyn Museum w Londynie, poświęconej artystycznym skandalom.
Z tej okazji Chris Ofili przyciągnie przeciwnika z wyboru: burmistrza Nowego Jorku Rudolpha Giulianiego. Ten ostatni, głęboko zszokowany odkryciem tego dzieła, za pomocą różnych procedur i mniej lub bardziej wątpliwych metod rozpocznie karną krucjatę przeciwko artyście i instytucji goszczącej dzieło. Posunie się nawet do próby cofnięcia 7-milionowej dotacji miejskiej przeznaczonej na wsparcie muzeum, bezskutecznie, bo instytucja odniesie sukces w sądzie.
Ta kontrowersyjna mieszanka sacrum i profanum przyciągnęła również wiele wandalizmów . W 1999 roku praca padnie ofiarą rzutu białą farbą przez zagorzałego działacza katolickiego. W tym samym roku artysta o nazwisku Scott Lobaido obrzucił pleksiglas pokrywający dzieło końskim nawozem , uznając pracę Ofili za „ oczerniającą wiarę katolicką ”.
Po ich interwencji strażnicy muzeum, nie bez odrobiny humoru i pogardy, zripostują: „ To nie jest Maryja Panna”. To jest obraz ” .
Od tych wydarzeń płótno kontynuuje swój imponujący wzrost w sercu historii sztuki współczesnej. W 2015 roku został wystawiony na aukcji za 4,6 miliona dolarów w Christie’s . W 2019 roku jest to ostateczna konsekracja, ponieważ integruje stałe kolekcje Museum of Modern Art (MoMA) w Nowym Jorku.
Marc Quinn, Ja, 1991 
Samego siebie to seria autoportretów autorstwa brytyjskiego artysty Marca Quinna. Te autoportrety, w formie rzeźb, zostały wykonane z formy twarzy artysty wypełnionej jego własną zamrożoną krwią (około 5 litrów hemoglobiny na odlew). Ta seria wciąż nie jest skończona, ponieważ artystka co 5 lat robi nowy autoportret, z odświeżonej obsady twarzy i „nowej” krwi.
Odkładając na bok głęboko krwawy aspekt tego procesu, nikt nie może winić artysty za to, że nie dał z siebie dość, by nadać swoim dziełom osobisty charakter. Marc Quinn rzeczywiście stara się rzucić wyzwanie widzowi, przesuwając granice portretu, tworząc dzieło „ które nie ma po prostu kształtu modela, ale które w rzeczywistości jest wykonane z jego ciała ” .
Ta praca, mniej dzieląca od poprzednich, ponieważ koncentruje się na osobistym podejściu, nie musiała cierpieć z powodu wandalizmu ani powszechnej hańby. Jednak podsyciło wiele intelektualnych debat na temat jego artystycznego znaczenia , niektórzy uznali tę pracę za straszną wampiryczną i niemoralną zupę, inni uznali ją za silną wartość alegoryczną. Ta praca może słusznie wzrosnąć do rangi legendarnych autoportretów , od Van Gogha po Cindy Sherman, świadczących w mniej lub bardziej oświecony sposób o kruchości człowieka i pozwalających widzowi poruszać się w obrębie intymności artysty. .
Ai Weiwei, „Upuszczanie urny z dynastii Han”, 1995
Dropping a Han Dynasty Urn to performans chińskiego aktywisty Ai Weiwei, składający się z zestawu trzech fotografii, na których artysta krok po kroku niszczy wazon .
Jak sugeruje tytuł, waza będąca przedmiotem tej zamierzonej destrukcji jest chińskim artefaktem obrzędowym liczącym ponad 2000 lat , o dużej wartości finansowej i symbolicznej.
Daleki od czysto arbitralnego kaprysu, akt ten właściwie rezonuje, zdaniem artysty, z emblematycznym dziełem Duchampa „Fontaine ”, uznającym jego dzieło za „ kulturowe ready-made ” .
Rzeczywiście, po odkryciu tej serii fotografii wielu widzów bezpośrednio zinterpretowało ten akt jako skandaliczny i niemoralny. Ai Weiwei odpowie swoim krytykom, cytując Mao Zedonga: „ Jedynym sposobem na zbudowanie nowego świata jest zniszczenie starego ” . Aby uzupełnić ten pomysł, artysta uzupełnia to konceptualne podejście, wykonując różne wazony w stylu antycznym, malowane przez artystę w cukierkowych kolorach symbolizujących współczesny kapitalizm, a nawet z logo Coca Coli , które można analizować bez szczegółów.
Ta wątpliwa i ambitna destrukcja oczywiście zainspirowała innych, wielu Chińczyków jest szczególnie wrażliwych na ochronę swojego dziedzictwa historycznego , nadużywanego przez różne moce, wewnętrzne lub kolonialne, przez wieki. W rezultacie gość wystawy Ai Weiweia w Miami zniszczył jeden z jego wazonów, aby zaprotestować przeciwko działaniu artysty.
Odpowiadanie złem na zło to przejaw jasności!
Ai Weiwei nie będzie nadmiernie zaniepokojony tym zniszczeniem, ponieważ dzieła były ubezpieczone, a przede wszystkim dlatego, że jest dość przyzwyczajony do kontrowersji i gwałtownego sprzeciwu (w szczególności był już od ponad 2 miesięcy więziony w Chinach za niejasne wzory).
Tracey Emin, Moje łóżko, 1998 
Ostatnia, ale nie mniej ważna praca, My Bed to dzieło jednej z najbardziej znanych i kontrowersyjnych brytyjskich artystek XXI wieku: Tracey Emin. Ofiarą długich stanów depresyjnych, podczas których Tracey pozostawała przykuta do łóżka, praca ta, wykonana w 1998 roku, składa się z własnego łóżka artystki w opłakanym stanie , związanego z różnymi przedmiotami obecnymi w jej pokoju, gdy przechodziła jedno z najgorszych zejście do piekła . Jest brudny dywan, zasypany odpadami symbolizującymi rozkład ciała i duszy : butelki wódki, paczki papierosów, pełna popielniczka, opakowania fast foodów, brudne chusteczki, zużyte prezerwatywy . Łóżko jest w fatalnym stanie, prześcieradła są brudne i pogniecione, a materac wydaje się zdecydowanie zniszczony ciężarem ciała zbyt długo porzuconego na własną bezczynność .
Kiedy po raz pierwszy wystawił się w galerii Tate w 1999 roku, reakcje publiczności były bardzo zdezorientowane. Jedni wyrażają potężny wstręt wobec tej surowo wyeksponowanej intymności, inni szybko ulegają urokowi nowej koncepcji, którą śmiało i bardzo osobiście podchodzi artysta. Niezależnie od tego, czy ta praca Ci się podoba, czy nie, bez wątpienia zasługuje na szczególne miejsce w historii sztuki współczesnej. Ten nawias intymności stanowi platformę wyboru sublimującą społeczne tabu dotyczące osobistych niepowodzeń , słabości i kobiecych niedoskonałości. Praca, choć tak nieestetyczna, jak to tylko możliwe, otwiera wiele intelektualnych debat o ogromnym zainteresowaniu, zarówno dla sztuki, jak i dla człowieka. W 2014 roku dzieło zostanie wystawione na aukcję w Christie's i zostanie wystawione na licytację za skromną sumę 2,8 miliona euro , co jest kolejnym dowodem, jeśli jest potrzebny, wybitnego zainteresowania koncepcyjnego nabytego przez to dzieło.
Oczywiście nie tylko te prace wzbudziły duchy i spory. Mogliśmy przywołać hiperseksualne prace Roberta Mapplethorpe'a, monumentalne rzeźby Richarda Serry, choinkę (Plug?) Paula McCarthy'ego czy nawet intymne i niepokojące występy Mariny Abravomic. Sztuka nieustannie wywoływała skandal i to jest część tego, co rozpoznajemy.
A ty, co myślisz o tych pracach?
Dla ciekawszych zapraszamy do zapoznania się z naszą selekcją prac, która łączy fragment odważnej współczesnej twórczości dostępnej na Artmajeur.
Bastien Alleaume
Menedżer treści - Artmajeur Online Art Gallery