Co sprawiło, że podszedłeś do sztuki i zostałeś artystą? (wydarzenia, uczucia, doświadczenia...)
Nie potrafię wskazać JEDNEJ rzeczy lub doświadczenia, które sprawiły, że chciałem zostać artystą. To było bardziej tak, jakbym nie miała wyboru. Nie pamiętam nawet, kiedy po raz pierwszy zacząłem rysować, ale było to bardzo wcześnie i wypełniłem niezliczone zeszyty swoimi rysunkami i bazgrołami. Mój przyjaciel i ja również zaczęliśmy tworzyć własne wersje „Mad Magazine” w młodym wieku, a także wypełniać niezliczone taśmy wideo naszymi kreatywnymi filmami i skeczami. Zawsze miałam tyle pasji i emocji uwięzionych we mnie, a sztuka funkcjonowała jako sposób na wyrażenie siebie i przepracowanie tego, co dzieje się w środku. To było i jest do dziś cudownie oczyszczające i motywuje mnie do wstawania z łóżka i przyczyniania się do tego świata.
Jaka jest Twoja artystyczna podróż, techniki i tematy, z którymi dotychczas eksperymentowałeś?
Moja sztuka odzwierciedlała moją życiową podróż i była procesem zamiany ciemności w światło. Przez cały czas transmutowałam intensywne uczucie w piękno na płótnie, ale także, gdy moje życie ewoluowało i stawało się bardziej radosne, moja sztuka eksplodowała w jasnych abstrakcyjnych kolorach i fakturach. Moje przejście jako malarza nastąpiło od mrocznego i nastrojowego pop surrealizmu do żywych, kolorowych i wysoce teksturowanych prac abstrakcyjnych. Nadal lubię od czasu do czasu powracać do mojego stylu figuratywnego, ale moja szeroka gama abstrakcyjnych stylów motywuje mnie i inspiruje każdego dnia. W swojej karierze zajmowałem się autoportretami, figurami surrealistycznymi, martwą naturą, pejzażem, nowoczesną abstrakcją, pracami geometrycznymi, neutralnymi nowoczesnymi paletami, asamblażem, malarstwem płynnym i wieloma innymi.
Jakie są 3 aspekty, które odróżniają Cię od innych artystów, czyniąc Twoją pracę wyjątkową?
Pierwszym z nich jest wykorzystanie znalezionych przedmiotów w mojej pracy. Przeczesuję ulice Los Angeles, aby tworzyć obrazy w formie asamblaży, a także malować na rozbitych i przetworzonych materiałach, takich jak drewno, szkło, ekrany, pleksi, elementy biurka i mebli i nie tylko. Nawet wiele moich płócien zostało poddanych recyklingowi. Uwielbiam zamieniać wyrzucone materiały w piękne prace. Jest to również zgodne z moją misją ograniczenia odpadów środowiskowych.
Po drugie, używam narzędzi malarskich w procesie malowania. Już prawie nie dotykam pędzla. Większość moich obrazów jest malowana metalowymi przedmiotami, linijkami, narzędziami budowlanymi, raklami itp. Nawet niektóre z moich ostatnich figuratywnych/pop surrealistycznych dzieł, które sprzedałem, były malowane w całości płaską końcówką linijki zamiast pędzla.
Trzecia to moja technika używania muzyki, aby wykorzystać głębokie emocje w mojej pracy. Używam go jako punktu dostępu do intensywnych emocji, a nawet pewnej traumy, z którą spotkałem się w swoim życiu. Pozwala mi odwiedzać i wykorzystywać te emocje w pracy, nie dając się wciągnąć w nie w życiu. To prawie jak praktyka medytacji. To też może być zabawne i wiem, że jest skuteczne, kiedy moje ciało zaczyna poruszać się w rytm muzyki.
Skąd czerpiesz inspirację?
Lubię narażać się na jak najwięcej życia i różne formy sztuki, z których mogę czerpać inspirację. Nie lubię ograniczać się tylko do sztuk wizualnych. Nieustannie inspiruję się muzyką, filmem, telewizją, literaturą, innymi artystami, podróżami, sportem, osobistymi przeżyciami itp. Osobiście byłem wokalistą zespołu, uprawiałem sporty wyczynowe, grałem na instrumentach muzycznych, występowałem w teatrze i filmie, improwizowane, pisane i samodzielnie publikowane powieści i poezję, a nawet mam własny podcast. Inspiracja pochodzi ze wszystkich dziedzin życia!
Jaki jest cel twojej sztuki? Jakie wizje, doznania lub uczucia chcesz wywołać w widzu?
Intencją mojej sztuki jest dzielenie się własnym ludzkim doświadczeniem tak wyjątkowo i niefiltrowanym, jak to tylko możliwe, w nadziei, że zainspiruję innych ludzi w ich własnym życiu. Może to przybrać postać ciemności, intensywnej radości, humoru, czystej energii, miłości, niepokoju, żywych kolorów i nie tylko. Uwielbiam, gdy widz łączy się głęboko i rozpoznaje na obrazie. Wtedy czuję, że wykonałem swoją pracę.
Jak przebiega proces powstawania Twoich prac? Spontaniczny czy z długim procesem przygotowawczym (technika, inspiracja klasyką sztuki lub innymi)?
Zawsze staram się być jak najbardziej spontaniczny w mojej pracy. Nawet jeśli rozwijam pomysły lub wizje z wyprzedzeniem, staram się, aby to się zaadaptowało i ewoluowało w studiu. W przeciwnym razie sztywność własnych z góry przyjętych wyobrażeń lub idei może zniszczyć żywotność, a nawet wykonanie obrazu. Będzie ewoluować tak, jak ma ewoluować, a moim zadaniem jest ufać temu procesowi!
Jakie techniki preferujesz? Jeśli tak, czy możesz to wyjaśnić?
Jestem otwarta na wiele różnych technik w mojej pracy, ale niektóre z moich ulubionych to między innymi to, co nazywam „nieuporządkowanym malarstwem geometrycznym”, złożone malarstwo rzeźbiarskie, techniki smugowe, malarstwo płynne.
Czy w Twojej pracy są jakieś innowacyjne aspekty? Czy możesz nam powiedzieć, które?
Uważam, że moje wykorzystanie materiałów jest innowacyjne. Nie tylko w recyklingu i montażu materiałów, ale w wykonywaniu malowania niekonwencjonalnymi narzędziami na niekonwencjonalnych powierzchniach. Lubię też wierzyć, że stworzyłem kilka własnych, unikalnych sposobów tworzenia faktury (zwłaszcza w moich obrazach olejnych i pracach asamblażowych). Dlatego zachęcam moich kolekcjonerów i widzów do zbliżenia się, a nawet dotknięcia mojej pracy, aby uzyskać pełne wrażenia dotykowe.
Czy masz format lub nośnik, który jest dla Ciebie najwygodniejszy? Jeśli tak, dlaczego?
Obecnie jestem dumny z tego, że jestem bardzo wszechstronny w moim formacie i medium. Gdybyś zadała mi to pytanie wiele lat temu, powiedziałbym, że to malarstwo olejne i pop surrealizm. Jednak teraz maluję szeroką gamą mediów, formatów i materiałów, od żywic po farby olejne; od farb akrylowych po farby w sprayu. Używam również różnych powierzchni i podgatunków abstrakcji, które stworzyłem i nazywam własnymi.
Gdzie produkujesz swoją pracę? W domu, we wspólnym czy prywatnym studiu? A w tej przestrzeni jak zorganizowana jest Twoja produkcja?
Tworzę i pracuję w domu. Mam swoje domowe biuro w moim głównym domu i wolnostojące studio/ADU na moim podwórku, z dodatkowym miejscem do przechowywania. Rano przechodzę z pracy administracyjnej w głównym domu do pracy twórczej i malowania w mojej oddzielnej pracowni po południu. Lubię mieć te elementy bardzo blisko siebie, ale oddzielnie, dzięki czemu mogę mieć łatwy dostęp płynący pomiędzy.
Czy twoja praca prowadzi cię do podróży w celu poznania nowych kolekcjonerów, na pokazy lub wystawy? Jeśli tak, to co z tego zyskujesz?
Ze swoją pracą podróżowałem lokalnie, w kraju i za granicą. Ponad połowa moich kolekcjonerów pochodzi ze społeczności międzynarodowej, a mam ponad 500 obrazów zebranych w ponad 25 różnych krajach. Nauczyłam się, że sztuka jest wszędzie ceniona. Wszyscy jesteśmy częścią tego ludzkiego doświadczenia i po prostu szukamy inspiracji. Zauważyłem też, że różne gatunki mojej sztuki są bardziej popularne w różnych częściach świata! Nie mogę się doczekać zdobycia jeszcze większego doświadczenia z moich przyszłych podróży dzięki mojej pracy i poznaniu większej liczby społeczności międzynarodowej.
Jak wyobrażasz sobie w przyszłości ewolucję swojej pracy i postaci jako artysty?
Wyobrażam sobie, że moja sztuka będzie nadal gromadzona w większej liczbie krajów i mam nadzieję, że poszerzę instytucje i galerie, które gromadzą i reprezentują moją sztukę. Chciałbym również poszerzyć swoją pracę o kolekcje muzealne, więcej prac publicznych, a nawet domy aukcyjne. Za pomocą mojego podcastu staram się połączyć międzynarodową społeczność artystów oraz dzielić się pomocą i inspiracją. Mam nadzieję, że w przyszłości będę inspiracją dla innych artystów i będę mógł się odwdzięczyć społeczności.
Jaki jest temat, styl lub technika Twojej najnowszej produkcji artystycznej?
Obecnie pracuję nad serią dużych, ręcznie rozciągniętych abstrakcyjnych prac akrylowych. Te obrazy mają zaciekłą energię i mieszankę odważnych i neutralnych kolorów, a także wcięcia na samo płótno. Te prace przedstawiają moją niedawną walkę z przewlekłym bólem i stanem zapalnym, które sprawiły, że moje życie osobiste i artystyczne stało się walką w ciągu ostatniego roku. Po raz kolejny przemieniam negatywne osobiste doświadczenie w coś oczyszczającego i, miejmy nadzieję, pięknego. To osobista seria, z której jestem bardzo dumna!
Czy możesz nam opowiedzieć o swoim najważniejszym doświadczeniu wystawienniczym?
W swojej karierze miałem wiele znaczących wystaw i pokazów sztuki, ale podzielę się dwiema, które przeskakują na pierwszy plan. Pierwszym z nich jest mój najnowszy Solo Show w galerii ShockBoxx w Los Angeles tuż przed wybuchem pandemii. Była to kulminacja moich ulubionych prac tamtego roku i pokazała wiele moich ulubionych gatunków i podgatunków malarstwa.
Drugim było moje zlecenie namalowania 12 oryginalnych obrazów prezydenta Baracka Obamy na jego inaugurację w 2009 roku. Obrazy te zostały namalowane w bardzo krótkim czasie i przetestowały moje umiejętności malarskie, aby dotrzymać krótkiego terminu i odtworzyć podobne techniki. Po ukończeniu tych prac poleciałem do Waszyngtonu, aby wziąć udział w Inauguracyjnym Purpurowym Balu, gdzie moje obrazy zostały rozdane celebrytom biorącym udział w wydarzeniu, takim jak Ed Harris, Ashley Judd, Patricia Arquette, Josh Lucas, Amy Brenneman, Il Divo i jeszcze.
Gdybyś mógł stworzyć słynne dzieło w historii sztuki, które byś wybrał? A dlaczego miałbyś to wybrać?
Obrazy Miro, Kandinsky'ego, Van Gogha, Chagalla, Kahlo, Basquiata i Pollocka od razu przychodzą na myśl! Gdybym jednak miał wybrać taki oparty na wpływie kulturowym, politycznym, emocjonalnym i egzystencjalnym, musiałby to być „Guernica” Pabla Picassa. Od razu przyszło mu na myśl i nie tylko prezentuje rewolucyjny styl i ruch w sztuce, ale także jest potężnym komentarzem do okropności i szaleństwa wojny. Taki efektowny i wyrazisty obraz na wieki, a dziś bardzo aktualny. Chociaż Picasso nie jest moim ulubionym malarzem, nie można spierać się z siłą tego obrazu.
Gdybyś mógł zaprosić znanego artystę (żyjącego lub martwego) na obiad, kto by to był? Jak zaproponowałbyś mu spędzenie wieczoru?
Znowu tak trudno wybrać tylko jeden! Myślę jednak, że musiałbym zaprosić Van Gogha na kolację. Myślę, że dobrze byłoby urządzić piknik na łonie natury, otoczony górami, krętymi drzewami i kolorowym zachodem słońca. Chciałabym usłyszeć, jak opisuje, co dzieje się w jego umyśle i jak postrzega kolory, ruch i dotykowe właściwości otaczającego nas świata przyrody. Myślę, że rozmowa w mgnieniu oka zamieniłaby się w filozoficzną. Trochę wina, żeby nas rozluźnić i myślę, że byłby to dziki, fascynujący i pełen przygód czas. Możemy marzyć, prawda?