Merkury na scenie na festiwalu w Sanremo w 1984 r., za Wikipedią.
Różnorodna oferta przedmiotów, w tym dzieła sztuki japońskiej oraz luksusowa czerwona korona i peleryna, wywołała entuzjastyczne licytacje na New Bond Street.
Bez wątpienia było to wydarzenie długo oczekiwane. Po niezwykle emocjonującym wydarzeniu, zeszłej nocy aukcja osobistych skarbów Freddiego Mercury'ego w Sotheby's w Londynie w większości była świadkiem dramatu i niespodzianki związanej z samym legendarnym artystą. Przekraczając początkowe szacunki na 4,8–7,2 mln funtów, aukcja przyniosła oszałamiające 12,2 mln funtów, co oznacza historię sukcesu w białych rękawiczkach, która podkreśliła zarówno trwałą fascynację frontmanem Queen, jak i znaczący wpływ osobistej charyzmy na dzisiejszą sztukę rynek.
59 wyjątkowych przedmiotów wystawionych na aukcji reprezentowało absolutnie najlepsze egzemplarze z kolekcji Mercury'ego znajdującej się w Garden Lodge, jego rezydencji w Kensington, którą powierzył swojej wieloletniej przyjaciółce Mary Austin. W przededniu wczorajszej aukcji przedmioty te zostały zaprezentowane na wystawie w Sotheby's, która w ciągu zaledwie miesiąca przyciągnęła zdumiewające 140 000 odwiedzających. Przez większą część tego okresu wokół bloku ustawiały się kolejki chętnych miłośników sztuki. Sama wieczorna wyprzedaż, która odbyła się w środę, będąca częścią serii aukcji na żywo i online, których kulminacja miała miejsce 13 września, przyciągnęła 2000 zarejestrowanych uczestników, ustanawiając nowy rekord w Sotheby's i prawdopodobnie poza nim.
Jak słusznie, wieczór rozpoczął się od szaleństwa związanego z koniecznością dotarcia do obiektu, podczas gdy oferenci zaciekle rywalizowali przez 25 minut o zabezpieczenie drzwi ogrodowych prowadzących do rezydencji Mercury w Kensington. Ten cenny przedmiot, ozdobiony od góry do dołu hołdami fanów, został ostatecznie sprzedany licytantowi telefonicznemu za zdumiewającą kwotę 350 000 funtów (412 750 funtów po opłatach), znacznie przekraczającą początkowo szacunkową kwotę 25 000 funtów.
W następstwie tych godnych uwagi wyników pojawiło się kilka niezwykłych wyników, w tym lampa stołowa Tiffany „Lily”, będąca odzwierciedleniem przywiązania Merkurego do secesji, która została sprzedana za 48 000 funtów (60 960 funtów po opłatach), znacznie przekraczając szacunkową kwotę 12 000 funtów. Kolejną imponującą sprzedażą była walizka Fabergé Vesta, podobno zlokalizowana w sypialni Mercury’ego, która została sprzedana przez licytanta internetowego za jeszcze bardziej zdumiewającą kwotę 75 000 funtów (95 250 funtów po opłatach).
Co ciekawe, biorąc pod uwagę lokalizację, wczesne spowolnienie doświadczyło segmentu sztuk pięknych. Portret kobiety w teatralnej pozie z różą, wykonany przez włoskiego artystę Eugene'a von Blaasa, przyniósł jedynie 55 000 funtów (69 850 funtów po opłatach) przy niskich szacunkach na 70 000 funtów. Ponadto delikatne przedstawienie jego kochanki Kathleen Newton autorstwa Jamesa-Jacquesa-Josepha Tissota – ostatnie nabycie dzieł sztuki przez Mercury – nie osiągnęło szacunkowej wartości 400 000 funtów i zostało sprzedane licytantowi internetowemu za 380 000 funtów (482 600 funtów po opłatach).
Licytator Oliver Barker przez cały czas zachowywał się pogodnie, dodając humoru, gdy specjalista stracił połączenie z licytantem, żartobliwie sugerując w oczekiwaniu „refren Freddiego”. Publiczność powtórzyła tę optymistyczną atmosferę serdecznymi reakcjami, gdy dynamika nieuchronnie wzrosła. Osoba licytująca grafikę Joan Miro „Le Matador” (Dupin 510) wywołała śmiech, gdy zapytała, czy może przyjrzeć się jej z bliska ze swojego miejsca. Sala rozbrzmiała brawami, gdy kolekcjoner na sali aukcyjnej kupił ekran z epoki Showa, jeden z kilku przedmiotów odzwierciedlających związanie Mercury'ego z kulturą japońską, za imponującą kwotę 150 000 funtów (190 500 funtów), znacznie powyżej szacunkowej kwoty 12 000 funtów.
Hiroshige, namalowany przez Utagawę Kunisada-Kunisada — ten plik został przekazany Wikimedia Commons w ramach projektu Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Zobacz Politykę otwartego dostępu do zasobów graficznych i danych (w języku angielskim).
Niezwykły drzeworyt autorstwa artysty Utagawy Hiroshige zwrócił uwagę z perspektywy historii sztuki. Utwór zatytułowany „Nagły deszcz nad mostem Shin-Ohashi i Atake”, pochodzący z okresu Edo w XIX wieku, przedstawia scenę ulewnego deszczu padającego na pieszych przechodzących przez most. To dzieło sztuki było bardzo pożądane przez kolekcjonerów, w tym zwłaszcza Merkurego, i stanowi wyjątkowe odzwierciedlenie artystycznych umiejętności Hiroshige. Później stał się źródłem inspiracji dla takich artystów jak Vincent van Gogh. Ku zaskoczeniu wszystkich, to dzieło sztuki osiągnęło zdumiewającą cenę 230 000 funtów (292 100 funtów po uwzględnieniu opłat), znacznie przekraczając początkowo szacowaną kwotę 50 000 funtów.
Nie jest jednak zaskakujące, że najbardziej zacięte walki licytacyjne toczyły się o przedmioty ściśle związane z Merkurym, przedmioty, których dotknął, trzymał, a nawet w których występował. Publiczność nie mogła powstrzymać podekscytowania, gdy srebrna bransoletka Merkurego z wężem, słynąca z noszenia Teledysk do przebojowej ballady „Bohemian Rhapsody” przekroczył wszelkie oczekiwania, sprzedając się za 550 000 funtów (698 500 funtów po opłatach), znacznie powyżej początkowej szacunkowej kwoty 9 000 funtów. Licytator Barker po raz kolejny wykazał się niezwykłymi umiejętnościami, gdy na scenę wprowadzono serię strojów noszonych przez Merkurego. Z humorem skomentował: „Przypomina tętniący życiem piątkowy wieczór w Blackpool”, gdy rozgorzała gorączka licytacyjna na kopertowy top i satynowe spodnie noszone przez kultowego frontmana podczas sesji zdjęciowej na okładkę drugiego albumu Queen, „Queen II”. Ostatecznie zespół ten został sprzedany za 40 000 funtów (50 800 funtów po opłatach).
Rzeczywiście w Sotheby's panowała niezwykle świąteczna atmosfera, a najbardziej entuzjastyczny aplauz wieczoru spotkał się z wersją tekstu kultowej piosenki „Bohemian Rhapsody”. Ceny tych tekstów przekroczyły sześciocyfrowy próg, sprzedając się za imponujące 1,1 miliona funtów (1,3 miliona funtów po uwzględnieniu opłat), przekraczając szacunkową kwotę 1,2 miliona funtów. Wcześniej na aukcji szafa grająca Wurlitzer, która niegdyś zdobiła kuchnię Mercury, przekroczyła oczekiwania ponad 20 razy, ponieważ została znaleziona w pokoju przez licytanta za 320 000 funtów (406 400 funtów po opłatach).
Ukochany przez Mercury'ego mały fortepian Yamaha, ten sam instrument, na którym skomponował ponadczasowe klasyki, takie jak „Don't Stop Me Now”, „Somebody to Love” i „Rhapsody”, okazał się najlepszym wykonawcą wieczoru. Przyniósł godne pochwały 1,4 miliona funtów (1,7 miliona funtów po opłatach), chociaż nie osiągnął niższej szacunkowej kwoty 2 milionów funtów. Niemniej jednak szczyt wieczoru nadszedł wraz z pojawieniem się korony i płaszcza Merkurego noszonego podczas magicznej trasy koncertowej Queen w 1986 roku. Publiczność wybuchła podekscytowaniem, gdy ten pluszowy, aksamitny komplet, ozdobiony imitacją gronostajów, złotem i klejnotami, znalazł nabywcę w pokój, który był skłonny rozstać się za 500 000 funtów (635 000 funtów po opłatach).
Gdy aukcja dobiegała końca, pozostało jeszcze miejsce na kilka niespodzianek, które podniosły ogólne emocje. Para znoszonych butów Adidas, wyglądających, jakby przeszły wiele mil, odcisnęła piętno w licytacji internetowej, osiągając ostatecznie zdumiewającą kwotę 100 000 funtów (127 000 funtów po opłatach). Ten imponujący wynik znacznie przekroczył skromne początkowe szacunki wynoszące 5000 funtów. Podobnie pokaźną sumę zarobił także zbiór intymnych fotografii przedstawiających Merkurego.
Postępowanie aukcyjne zakończyło się porywającym wykonaniem utworu „We Will Rock You”, podczas którego specjaliści energicznie uderzali rękami w biurka, aby to uczcić. Oznaczało to triumf Sotheby's i niewątpliwie przyniosło radość wielu oddanym i zamożnym fanom Freddiego Mercury'ego. Dla reszty z nas było to mocne przypomnienie o trwałym uroku ikony i skłoniło do zastanowienia się nad przyszłym kierunkiem takich urzekających spektakli domów aukcyjnych.